Wyjątkowo przydatne urządzenie z ogromnym potencjałem dalszego rozwoju - właśnie taka jest nowoczesna kamera termowizyjna FLIR ONE Edge Pro. Wystarczy połączyć ją ze smartfonem lub tabletem i od razu możesz precyzyjne mierzyć temperatury na powierzchniach, które są trudno dostępne. Pozwala na zdalną inspekcję obszarów niebezpiecznych w odległości do 30 m.
W ostatnim czasie mała technologia pomiarowa bez wyświetlacza projektowana jako akcesoria do smartfonów lub tabletów, cieszy się dużą popularnością. Jednak, aby ostateczne połączenie miało sens, musi być wystarczająco elastyczne. Tylko w ten sposób kamera usprawni i ułatwi pracę.
Bezprzewodowe połączenie ze smartfonem
Firma Teledyne FLIR ma bogate doświadczenie w produkcji najnowocześniejszych kamer termowizyjnych. Doskonale zdaje sobie sprawę, że wielu profesjonalnych użytkowników docenia bardziej kompaktowe rozwiązania z przydatnymi funkcjami zamiast dużych, nieporęcznych urządzeń. Modele z serii FLIR ONE®, takie jak Gen 3, Pro LT czy Pro, stanowiły odpowiedź na te potrzeby, jednak niektóre kwestie producent chciałby, dzięki kamerze termowizyjnej FLIR ONE Edge Pro, rozwiązać inaczej. Zmianie uległ np. sposób mocowania kamery do urządzenia mobilnego, rozwiązane zostały problemy ze złączami i związane z nimi różne wersje dla systemów iOS i Android, a także ograniczoną żywotność akumulatora.
Nowa kamera termowizyjna FLIR ONE® Edge Pro oferuje wiele funkcji, co czyni ją niezwykle przydatnym narzędziem dla profesjonalistów pracujących w obszarach takich jak przemysł, budownictwo czy elektryka. Korzystanie z urządzenia jest wyjątkowo łatwe, nie trzeba fizycznie łączyć kamery z telefonem, dzięki czemu port USB-C pozostaje wolny i może służyć do ładowania. Mocowana jest za pomocą klamry, a łączność bezprzewodowa eliminuje problemy ze zgodnością. Nie ma też znaczenia, czy będzie ona umieszczona na smartfonie, trzymana w drugiej ręce lub nieco oddalona od niego. Może być używana nawet w temperaturze -10 stopni Celsjusza. Urządzenie wyróżnia się klasą ochrony IP54 i jest odporne na upadek z wysokości dwóch metrów.
Obudowa pokryta gumą to przykład doskonałego wykonania przez producenta, a także gwarancja ergonomii, jeśli użytkownik zdecyduje się korzystać z kamery trzymając ją w ręce. Producent umieścił tylko jeden przycisk, uzupełniony o podstawową sygnalizację (trójkolorowe diody LED-y). Nic więcej nie jest potrzebne, poza dwoma oddzielnymi czujnikami - kamerami z technologią VividIR™ i MSX®, którym nic nie umknie zarówno w podczerwieni, jak i w widzialnej części widma. Obrazy termiczne dla łatwiejszej orientacji i jeszcze szybszego znalezienia problematycznych miejsc, tradycyjnie wyróżniają się mnóstwem szczegółów.
Łatwe inspekcje i obsługa
Aby połączyć telefon z kamerą termowizyjną FLIR ONE Edge Pro z dostępem do chmury należy włączyć interfejs Bluetooth®, Wi-Fi i lokalizację. Kamera obsługuje również tylko nowsze systemy operacyjne, co oznacza, że dla systemu Android minimalna wymagana wersja to 11.
Aplikacja FLIR ONE przeprowadzi nas w kilku krokach przez szybkie ustawienia i połączenie. Jest intuicyjna, po polsku i z pewnością nie będzie trudna w użyciu. Niestety nie jest możliwe płynne ustawienie emisyjności, więc trzeba zadowolić się czterema domyślnymi poziomami 0,95, 0,80, 0,60 i 0,30. Aktualna wersja FW 1.10.11 oferuje więcej funkcji podczas pomiaru i pozwala lepiej wykorzystać potencjał dotykowego ekranu. Jeśli będą występować problemy z włączeniem kamery termowizyjnej, należy zwrócić uwagę na uprawnienia dotyczące lokalizacji w systemie. Pomóc może również reset sprzętu przez przytrzymanie przycisku dłuższy czas. Modem ani hasło sieciowe nie są wymagane, kamera połączy się za każdym razem sama. Należy również liczyć się z tym, że ponowne uruchomienie aplikacji, wraz z połączeniem, zajmie pewien czas, podobnie jak ocena zmiany na obrazie. Kalibracja przebiega automatycznie lub na żądanie.
Choć według instrukcji akumulator działa do 1,5 godziny, procenty naładowania szybko znikają zarówno w przypadku kamery, jak i telefonu. Firma FLIR zasługuje na pochwałę za ostre, wyraźne zdjęcia z dziewięcioma kolorowymi paletami oraz za rozwinięty tryb MSX®, który pozwala na łatwe rozpoznanie problemu. Podczas pomiaru oferuje samodzielne widoki z obu kamer, podczas gdy w galerii można przełączać się między zwykłym obrazem a z nałożeniem obrazu termowizyjnego. Ważną funkcją jest także możliwość nagrywania wideo z notatkami głosowymi. Obiecywany zasięg pięciu metrów nie jest trudny do pokonania, zwłaszcza przy zachowaniu bezpośredniej widoczności. Praktycznym rozwiązaniem jest również proste etui z rzepem lub kieszenią boczną, które jednak trzeba zakupić osobno. Rozdzielczość 160x120 punktów IR, zakres do +400 °C lub np. czułość 70 mK pozostają takie same jak w poprzednim modelu. W innych aspektach jednak kamera termowizyjna FLIR ONE® Edge Pro będzie miała znaczną przewagę.